Beach life. The good life. Something like 90% of the Australian population live somewhere along the coast. Here are a some pictures from the Gold Coast as to why that might be.
Byron Bay.
Giving the rugby ball a spin. Had to be done.
Surfers paradise, for the sharks too.
Just chilling, enjoying the view. Waves, sheila's, it can get a bit much sometimes, not knowing where to look.
Drinking in the beauty of the sunset.
"Looks like some fire dancing hippies up ahead."
Cześć Karolina! To ja dopiero teraz odkrywam, że piszesz bloga! Mogłaś się pochwalić, shame on you ;). Ehh fajnie się czyta i lekka zazdrość bierze patrząc na te przepiękne zdjęcia, wybrzeża Australii powalają na kolana urodą... Buziaki i będziemy odtąd grupowo czytać :)
ReplyDeleteWydawało mi się, że kiedyś Wam wspominałam, stare dzieje... Moja aktywność spadła, ale pewnie zagladajcie, zawsze to motywacja dla blogera:)
ReplyDelete