27 September 2015

Osiol w miescie bobra

Drugim najlepiej mi znanym miasteczkiem na poludniu Niemiec jest Biberach an der Riss. Jezdzimy tam co najmniej raz w tygodniu, zeby spedzic czas z corka babci i jej rodzina. Biberach jest wieksze od Munderkingen i jest to mila odmiana, przynajmnieej moge sie tam czuc anonimowa. Przez miasto przeplywa mala rzeka Riss, nad brzegami ktorej podobno wciaz zyja bobry - miasto wzielo od nich swoja nazwe. Nad rzeka sa piekne trasy do spacerow, w tym moja ulubiona, zrobiona z kamieni prowadzacych przez srodek rzeki. 
Teraz kojarzone jest jednak z innym zwierzeciem, w  samym centrum rynku stoi rzezba osla,  stworzona przez kontrowersyjnego artyste - Petera Lenk'a. Biberach jest miejscem utozsamianym z bardzo wybitnym niemieckim poeta epoki oswiecenia Christopherem Martinem Wielandem, ktory oprocz wlasnej tworczosci zapisal sie w pamieci jako pierwszy tlumacz Szekpira na niemiecki, przetlumaczyl 22 sztuki tego dramaturga. Wieland napisal satyrczne opowiadanie o obywatelach greckiej Abderry, ktorzy doprowadzili do sklocenia i podzialu miasta na skutek blahej klotni dwoch mezczyzn o prawa wlasnosci do cienia osla. Rzezba w srodku miasta wywolala poczatkowo emocje podobne tym w opowiadaniu pisarza, teraz jednak jest popularnym miejscem spotkan mieszkancow i w sloneczne dni rzuca wspanialy cien.
Historia sporu o cien osla byla czesto wykorzystywana prze pisarzy i dramaturgow, a wywodzi sie z bajki Ezopa. W owej bajce mezczyzna wynajal osla, zeby przebyc droge z Aten do Megary. Wsrodku dnia, kiedy zrobilo sie niemilosiernie goraco postanowil odpoczac w jego cieniu, co nie spodobalo sie wlascicielowi zwierzecia. Twierdzil, ze wynajl tylko osla, nie jego cien. Podczas sporu obu stron, osiol skorzystal z nieuwagi mezczyzn i wybral wolnosc. Swietna puenta autorstwa Konstantego Ildefonsa Galczynskiego:
CZASEM O BYLE CIEN
CZLOWIEK MA ZAL DO CZLOWIEKA,
A ZYCIE JAK OSIOL UCIEKA.

The second town I know best in South Germany in Biberach an der Riss, where we go at least once a week to spend some time with Granny's daughter and her family. Biberach is larger than Munderkingen which makes a nice change, at least I can be anonymous here. Through the city flows a small river Riss, on the banks of which reportedly still live beavers - the town got its name from them. By the river are beautiful trails for walks, including my favorite, made from stones leading through the center of the river.
The town is now associated with another animal - donkey. Donkey's sculpture  was created by controversial artist Peter Lenk and can be seen  in Market Square. 
Biberach is a place identified with the very eminent German Enlightenment writer Christopher Martin Wieland, who in addition to his own work is remembered as the first Shakespeare's interpreter for German, translated the 22 pieces of the playwright. Wieland wrote satirical story about the citizens of Greek Abderra who divided  as a result of trivial quarrel of  two men about the ownership of donkey's shadow. The sculpture in the middle of the city initially sparked similar excitement but now it is well integrated feature in town, a popular meeting place for locals and on sunny days casts a wonderful shadow.
The story of donkey's shadow was often used by writers, it origins from one of  Aesop's fables. In that tale "The Ass and his shadow" a man hired donkey to travel from Athens to Megara. In the middle of the day when sun was too strong he  decided to rest in its shade The owner of an animal said that the only thing he rented was the donkey, shadow is extra. The donkey took advantage of fierce dispute and run away choosing freedom. Great punch line by Konstanty Ildefons Gałczyńskiego (sorry- rhymes only in Polish):
SOMETIMES ABOUT A TRIVIAL SHADOW
MAN HAS A GRUNGE AGAINST THE MAN,
AND LIVE, LIKE A DONKEY RUNS AWAY. 





Ten uroczy maly dom, to ulubione miejsce tworcze Wielanda.
This charming little house was Wieland's  favourite writing spot.

1 comment:

  1. Rzeczywiście ekstrawagancka rzeźba, szczególnie jak na takie małe miasto. A historia bardzo ciekawa!

    ReplyDelete